
15 lut Baldachim
Przygotowałam dla Was kolejną inspirację do stworzenia kącika zabaw w pokoju dziecka. Od dawna chodził za mną baldachim… Tak, tak dosłownie i w przenośni siedział mi w głowie i intensywnie myślałam o tym, aby stworzyć klimatyczne miejsce do zabaw i wspólnego czytania bajek. W końcu trafiłam na ten jedyny Baldachim Numero 74 w kolorze pudrowym. Długo nie był dostępny w Polsce, gdyż produkty Numero 74 możecie znaleźć tylko w dwóch warszawskich sklepach. Cena trochę odstrasza, wiem… Mimo to, utwierdzam się w przekonaniu, że posłuży nam na wiele lat, jako dekoracja pokoju, łóżeczka i rekwizyt do sesji zdjęciowych. Przyznam się Wam po cichu, że to było moje marzenie, by zawisł w pokoiku Mai i wprowadził magię.. prawdziwą magię ! Marzenia są po to, by je spełniać. Realizując kolejne pomysły i zmiany w jej mały wnętrzu w pewnym sensie spełniam swoje marzenia z dzieciństwa, kiedy baldachim zastępowało prześcieradło, a kącik zabaw znajdował się pokoju rodziców, między dwoma ustawionymi naprzeciwko siebie krzesłami, nakrytymi tym właśnie prześcieradłem. Zrobiony własnoręcznie kącik cieszył jeszcze bardziej. Pamiętam też zabawę za wersalką u babci, to było moje miejsce, mimo małej przestrzeni i ograniczonych ruchów frajdy było co nie miara! Wystarczyło kilka poduszek, kożuch dziadka i szyte przez babcię przytulanki. Cudownie jest móc po 20 latach marzenia małej dziewczynki przenieść w rzeczywistość…
Baldachim Numero 74 uszyty jest z delikatnej, ręcznie farbowanej bawełny, a ten zapach po jego rozwieszeniu przyciąga tak bardzo , że nie chce się wychodzić z pokoju.. Baldachim ma w sobie nutkę tajemniczości, tworzy magiczny klimat. Można na wiele sposobów stworzyć z nim kącik zabaw dla dziecka lub udekorować łóżeczko . Powieszenie bardzo blisko lub wewnątrz baldachimu lampek, mogą to być np. cotton ballsy , nadaje niesamowitego wrażenia. Gdy Asia, przygotowując sesję zdjęciową, weszła do pokoju Mai powiedziała jedno słow: WOW! A Maja? Baldachim traktuje jako zabawę w chowanego. Wchodzi do środka i mówi : a ku, ku ! Często też siada w nim i śpiewa swoim lalom, a ten widok? Bezcenny… Wieczory są tylko nasze. Zapalamy na ścianie cotton ballsy i królika Miffy , tulimy się i czytamy ulubione bajki. Lubię ten czas…
Nowością w pokoju Mai jest huśtawka Boogie Woodie, również wymarzona i wyczekana. Uszyta w Polsce, bo warto doceniać to co nasze, polskie . Materiał to naturalne płótno, idealnie pasujące nam do reszty dodatków w pokoiku. Pomponiki i podusia również uszyte są ręcznie. To 100% polski hand made. Wiecie, że lubię te nasze, polskie małe manufaktury , dlatego często na blogu znajdziecie nowe marki i polskich producentów. Huśtawka na stronie dostępna jest w wielu wersjach kolorystycznych.
A teraz trochę magii…
Foto : Tatarak Foto Studio
Maja
bluzka i spódniczka Ooch!
baldachim Numero 74 Mofflo
srebrne gwiazdki Numero 74 Mofflo
naklejki korony Eclectic Living
cotton balls Babyloff
kolekcja mebli Bellamy
huśtwka Boogie Woodie
dywan Caramella
szary koc Caramella
wiklinowa skrzynia Caramella
stołek królik Monkey Machine
królik przytulanka La Millou
królik lampka Babydeco.eu
garderoba Belmam
lale Lalkametoo.pl
poduszki, narzuta, kocyk Jollein
taborecik Magia Północy
lampki ananas i lód Melimelu
Mam też dla Was konkurs!
Do wygrania jest, dowolna, wybrana przez zwycięzcę huśtawka od Boogie Woodie
W komentarzu pod tym wpisem opisz swoją ulubioną zabawę z dzieciństwa
Oraz polub Boogie Woodie na facebooku –> tu
Konkurs trwa do 29 lutego
Moi kochani czytelnicy! Serdecznie dziękuję Wam za udział w zabawie
Dzięki Wam przypomniało mi się beztroskie dzieciństwo i w wiele zabaw ,
które opisaliście również i ja bawiłam się z moim rodzeństwem.
Huśtawkę wygrywa : Aleksandra Marszał- Szymczyk !
Gratuluję i proszę o kontakt mailowy lub na facebooku